Arrabbiata po włosku oznacza zły, wściekły. Taki właśnie jest ten sos – wściekły 😉 To za sprawą ostrego chili, które nadaje wyrazistego smaku. Fani mega pikantnych dań mogą dodać również pestki chili albo zwiększyć ilość papryczek. Raz podwoiłam jej ilość, ale to nie dla mnie 😉 Oczywiście w sezonie pomidorowym polecam świeże pomidory. Zimą lub jeśli bardzo się spieszycie, tudzież jesteście po prostu leniwi 😀 użyjcie pomidorów z puszki.
SKŁADNIKI / 2 porcje
oliwa z oliwek, 2-3 łyżki
czosnek, 2 ząbki
papryczka chili, 1 szt.
skórka otarta z połowy cytryny
suszone oregano, 1 łyżeczka
wódka, 50 ml
pomidory, 600 g
sól
spaghetti, 200 g
parmezan do posypania
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Oliwę rozgrzać w garnku. Wrzucić posiekany czosnek i papryczkę chili pokrojoną w paseczki (bez pestek). Dodać skórkę z cytryny i oregano. Smażyć 2-3 minuty. Następnie wlać wódkę. Kiedy odparuje, dodać obrane ze skórki i pokrojone w kostkę pomidory. Przyprawić solą. Gotować na średnim ogniu, aż pomidory się rozpadną, a sos się zredukuje i zgęstnieje.
W międzyczasie ugotować makaron wg instrukcji na opakowaniu. Spaghetti przełożyć bezpośrednio z garnka, w którym się gotowało do sosu. Zamieszać i jeszcze chwilę gotować. Przełożyć na talerze. Podawać posypane parmezanem.
świetne danie
Dziękuję 🙂