Ryba po grecku z Grecją nie ma nic wspólnego. Najczęściej przygotowywana w okresie Świąt Bożego Narodzenia. U mnie flet zawsze jest panierowany w mące i smażony na oleju. Tak przygotowana ryba jest pokrywana grubą warstwą duszonych warzyw. Dodatkowo do marchewki dorzucam groszek konserwowy. To jedno z tych dań, które dobrze smakują zarówno na ciepło jak i na zimno.
Składniki
Ryba:
- ryba (u mnie filet z dorsza), 600 g
- sok z cytryny
- sól, pieprz
- mąka, 10 łyżek
- olej do smażenia
Warzywa:
- cebula, 1 mała
- masło do smażenia
- marchew, około 500 g (po obraniu)
- pietruszka, 1 sztuka
- seler, 1/4 sztuki
- por, kilka liści
- koncentrat pomidorowy, 4 łyżeczki
- woda, 270 ml
- sól, pieprz
- mąka, 3 łyżeczki
- groszek konserwowy, 1 puszka
Sposób przygotowania
- Rybę skropić sokiem z cytryny. Przyprawić solą i pieprzem, ostawić na pół godziny. Obtoczyć w mące. Rozgrzać olej na patelni. Zmniejszyć ogień do średniego. Smażyć z obu stron na złoty kolor.
- Cebulę pokroić w kosteczkę i zeszklić na maśle. Marchew, pietruszkę i seler zetrzeć na tartce na grubych oczkach. Por pokroić w kostkę. Warzywa dodać do cebuli i smażyć około 10 minut. Wlać 200 mililitrów wody. Dodać koncentrat i przyprawy. Gotować, aż warzywa będą miękkie a woda trochę odparuje. Pozostałą wodę wymieszać dokładnie z mąką. Dodać do warzyw. Na koniec wsypać groszek. Całość połączyć. Gotować jeszcze około 4 minut.
- W niskim naczyniu równomiernie układać rybę, a na wierzch farsz warzywny.
uwielbiam 😀