W połowie obierania szparagów obiecałam sobie, że nigdy więcej nie zrobię tej zupy. Po jej spróbowaniu szybko zmieniłam zdanie. Jest pyszna! Kremowa konsystencja. Delikatny, śmietankowy smak. Podałam ją tylko z czarnym, świeżo mielonym pieprzem. Ale będą pasowały również grzanki, groszek ptysiowy czy natka pietruszki. Zupa jak najbardziej do powtórzenia. Muszę tylko znaleźć naiwniaka, który obierze mi szparagi…
Składniki
- masło, 1 łyżka
- szalotka, 2 małe
- czosnek, 1 ząbek
- białe szparagi, 1 pęczek
- bulion, 1 l
- cukier, szczypta
- sól, pieprz biały
- śmietana kremówka (30%), 125 ml
- mąka pszenna, 2 łyżki
- woda, 1/4 szklanki
Sposób przygotowania
- Na maśle zeszklić drobno posiekaną szalotkę i czosnek.
- Szparagi obrać za pomocą obieraczki do warzyw. Odłamać zdrewniałe części (mniej więcej 1/3 szparaga). Szparagi, szalotkę i czosnek gotować przez 15 minut w bulionie z dodatkiem cukru i przypraw. Zmiksować na gładko. Przetrzeć przez sitko.
- Wlać kremówkę. Mąkę i wodę dokładnie wymieszać z kilkoma łyżkami zupy. Całość wlać do kremu. Gotować, aż zacznie bulgotać.
Właśnie obieranie mnie zniechęca do ugotowania białej szparagowej…